po pierwszym spotkaniu z grupą na Warsztatach , które się odbywały w niesamowitym budynku Uniwersytetu , wyruszyłam na oswajanie miasta.Czasu nie było za wiele ale miasto urzekło mnie różnorodnością domów i fasadą kościoła z biało-granatowych "azulejos".Planowałam wejść na 75 metrową wieżę Torre de Clerigos aby podziwiać widok miasta z góry ale się nie udało , więc jest po co wrócić :)