Miasto położone w dolinie , zapowiada się ciekawie bo wjeżdżamy do niego z góry mające je u swoich stóp.Mamy zarezerwowane 3 miejsca w pokoju 4 osobowym i o dziwo jest jakiś lokator. Rzeczy zostawione na górnym łóżku , ale nie wiemy kto to. Zostawimy nasze rzeczy i ruszamy na miasto.Hostel jest położony przy drodze szybkiego ruchu , która przebiega na wysokości naszego okna na I pietrze.Bez planu próbujemy dostać się na starówkę i obchodzimy rejony zupełnie nie ciekawe , które zostawiają wrażenie negatywne miasta.W zasadzie nie ma tu starówki tylko parę ciekawszych zabytków.Robimy zdjęcia w zachodzącym, słońcu i wiem ,że tu nie trzeba wracać.Oglądamy stary zamek, pomnik Schillera, pałac z fontannami i wracamy do domu.W pokoju nocuje student architektury z Indii, chwilę z nim rozmawiamy i zasypiamy przy zamkniętym oknie aby hałas nie docierał do pokoju.