rano zimno i pochmurno.Jedziemy do Heidelberga.Po drodze zajeżdżamy do Ludwigsburga, ok. 16 od Stuttgartu.Małe spokojne miasteczko dopiero się budzi do życia.Znajdujemy spokojny rynek z nieciekawym kościołem i idziemy zobaczyć pałac Eberharda Ludwika Wirtemberskiego.Po drodze piękne kwiaty okalają część pałacową.Niestety aby wejść do ogrodów trzeba płacić za wejście , robimy zdjęcia i od drugiej strony podziwiamy dziedzińce i widzimy jaki wielki i piękny to pałac wzorowany na Wersalu.W 1709 roku książę postanowił przenieść stolicę księstwa ze Stuttgartu do Ludwigsburga. Jednak po śmierci władcy jego następca przeniósł siedzibę z powrotem do Stuttgartu.Na zwiedzanie wnętrz nie mamy czasu.