Po 2,5 godzinie ładujemy na Malcie.Zamówiony samochód czeka.Lotnisko nowoczesne nieduże ale sympatyczne .
Po pół godzinie jesteśmy w hotelu w Gżirze , obok Sliemy. Pogoda cudna , zostawiamy bagaże i idziemy na rekonesans i kolacyjkę. Nabrzeże zachęca do spaceru a widok oświetlonej Valletty a w przystani łódeczek i jachtów przypomina ,że jesteśmy na wakacjach.
Znajdujemy małą lokalną knajpkę Il-Merill , którą nam poleca sprzedawca wycieczek na Gozo i innych atrakcji.Sala mała ale pełna, musimy poczekać aby zjeść zasłużoną kolację. Była wyborna i wiele razy tu wracamy.
Zamieszkałyśmy w hotelu *** 115 Strand ApartHotel.Dobrze położony bo blisko Ferry czyli promu na drugi brzeg ( 10 euro tygodniowy bilet , pojedynczy przejazd kosztuje 1,50, kupiłyśmy ale nie zawsze się jeździ Ferry do Valletty)
Są stąd autobusy do Valletty 12, 13 oraz na lotnisko X2, a także do portu w Cirkewwy - 222 jak jedzie się na Gozo ( bilet tygodniowy kosztuje 12 euro i warto go kupić bo autobusem można wszędzie dojechać )