Przyjechałyśmy do Rabatu , który graniczy z Mdiną i od razu weszłyśmy do Starej Stolicy, która jest uznawana za najlepszy na świecie przykład średniowiecznego otoczonego murami miasta w którym nadal mieszkają ludzie.
Zaskoczył nas tutaj silny wiatr, który miałyśmy nadzieję ,że za murami zelżeje w wąskich uliczkach, ale architekci tak zbudowali miasto aby był naturalny przewiew. Po lunchu pod zamkniętą katedrą przespacerowałyśmy się wąskimi uliczkami aby w końcu schować się przed wiatrem zwiedziliśmy Pałac Falzon. Wzniesiony w XIV wieku, teraz odrestaurowany jest przykładem architektury mieszkalnej złotego wieku Mdiny.
Ma piękny dziedziniec udostępnione są pomieszczenia mieszkalne jak kuchnia, jadalnia, sypialnia czy biblioteka a w innych pomieszczeniach świetnie jest przedstawiona kolekcja Kapitana Olofa F.Gollchera. Są to zbiory malarstwa, rycin o tematyce morskiej a nawet dywanów. Muzeum warte zobaczenia. Wejście dla seniora 5 euro.
Idziemy jeszcze na mury aby zobaczyć panoramę północnej Malty z górującą kopułą Moście, która się wydaje jakby była tuż obok.
W tym czasie otwiera się Katedra, którą zwiedzamy.Katedra robi niesamowite wrażenie bo kolumny mają czerwone ubranka.
Decydujemy się jeszcze pojechać do Mosty.