Pobudka o 6.30, dzisiaj w planie odwiedzenie dwóch miast. Zaczynamy od malowniczej miejscowości o wdzięczniej nazwie Kurashiki co znaczy miasto magazynów. Kurashiki ma zachowaną sieć kanałów, która pochodzi z epoki Edo (1603-1867), kiedy to miasto pełniło rolę ważnego centrum dystrybucji ryżu.
Pierwszy punktem programu jest odwiedzenie zabytkowego domu samurajskiego rodu Ohashi. Dom jest bardzo rozległy z wewnętrznymi dziedzińcami, co rusz widzimy pięknie ułożone ikebany , jest tutaj również część muzealna . Po całym obiekcie chodzimy bez butów a największą atrakcją dla pań jest możliwość profesjonalnego założenia kimona. Prezentujemy się fantastycznie , tylko brak było osoby , która by pomogła w sesjach fotograficznych. Panowie mogli tylko podziwiać miecze samurajskie ale katan nie założyli.
W czasie wolnym spacerujemy po dzielnicy Bikan nad kanałami i po dzielnicy z świetnie zachowaną drewnianą architekturą. Ja zawędrowałam do wzgórza porośniętego pięknie kwitnącymi azaliami. Na górze znajdował się Tsuru Gata Yama Park z pięknymi drewnianymi budowlami, dzwonnicą , w domu się okazało ,że to był cmentarz, chociaż do grobów nie doszłam.
Na koniec pobytu udało się nam zobaczyć pokaz tradycyjnego ślubu japońskiego, gdzie panna młoda płynęła łodzią po kanale do swojego oblubieńca. Bardzo duże było zainteresowanie tym ceremoniałem, brzegi kanału były szczelnie wypełnione, my musieliśmy wracać bo autobus miał na nas czekać w miejscu niedozwolonym i szybko musieliśmy odjechać. Tak niestety jest na grupowych wyjazdach, nie można zmieniać programu bo czekają kolejne atrakcje.