Jedziemy na Montmartre. Ala z Jolą biorą autobus turystyczny Open Tour a ja ponieważ mam Card Orange – jadę metrem.Czekam na nie ok. 1,5 godziny bo autobus po drodze ma kilka przystanków i zabiera turystów. One są zadowolone a ja sobie popatrzyłam na ulice i ludzi. Wędrujemy do Bazyliki Sacre Coeur.Tłum turystów na całym wzgórzu. Po odwiedzeniu bazyliki kierujemy się do Place du Tertre gdzie jest pełno malarzy i innych artystów. Jola pozuje i dostaje w 5 minut wyciętą swoja podobiznę za 10 Euro. Pierwotna cena była 20 Euro. Podobizna znakomita.
Ala z Jolą znowu wsiadają w autobus a ja jadę metrem do dzielnicy La Defense.Za pierwszym pobytem w Paryżu nie zdążyłam tu przyjechać. Dojeżdżam na ostatnią stację linii 1 i staję oczarowana.Wielka przestrzeń bez samochodów, Grande Arche czyli wielki łuk a ze schodów widok na Champs Elysees i łuk Triumfalny.Do tego nowoczesna architektura i ponad 60 rzeźb.Dochodzę do wcześniejszej stacji metra i podziwiam widoki poprzez instalację Takisa z kolorowymi lampkami w sadzawce. Tutaj kolejny raz ( pierwszy raz w Grenadzie ) widzę rzeźby Igora Mitoraja , są wspaniałe ,świetnie się komponują w tej nowoczesnej przestrzeni. Uwagę przykuwa też kciuk Le Pouce Cesara, na tle kolorowego Miro robię sobie zdjęcie. Na różowo kwitną drzewa w zakątku gdzie są kamienne ławki z ludzkimi twarzami, to rzeźba La Dance Selingera od 1983 roku zainstalowana tutaj. Jestem tym miejscem zachwycona i planuję przyjść tu jeszcze raz.