Augsburg nas zastaje deszczem, idziemy na kawę i precla , który się okazuje słony ale co to dla nas.Odwiedzamy potężny kościół Urlicha i Afry, jedna część jest luterańska i nie robi na nas wrażenia a piękna jest część katolicka.W bocznych nawach są obrazy , które ożywają dopiero jak się robi zdjęcie.Potem wędrujemy do miasteczka Fuggerei W 1521 roku Jakob Fugger, zwany Bogatym, założył to słynne dzisiaj na cały świat i niezwykłe w swoim założeniu miasto w mieście, Augsburger Fuggerei, najstarsze osiedle socjalne w Europie. Na terenie tego osiedla, które obejmowało ok. 60 domów, możliwość zamieszkania otrzymało ok. 106 rodzin, które nie ze swej winy popadły w biedę. .Portret założyciela namalował Durer.Nasz Fukier wywodzi się z jednej z linii tylko zmienił nazwisko przez lata.Na koniec docieramy do Katedry która jest najstarszą budowlą w mieście. Składa się z dwóch kościołów , pięknych krużganków, krypty i zadziwia bogactwem detali.Gotyk wczesny i późniejszy.Pomimo,że mam już przesyt kościołów to jak wejdę do środka to wychodzę ostatnia.