Wyjeżdżamy z Genewy i na obiad jedziemy do Ferney do restauracji chińskiej.My zamawiamy rybę a S, żabie udka.Objadamy się jak bąki ale mamy siłę na wieczorny spacer po Ferney, do domu Voltaira chociaż jest zamknięty oraz podziwiamy widoki na Jurę Wodeńską w zachodzącym słońcu.