O szóstej rano wyjeżdżamy w końcu do Pragi.Auto zapakowane, koleżanki zapakowane i wyjeżdżamy ...Trasę ,która wybrałyśmy to autostrada z Krakowa, przez Bielsko do Cieszyna.Niestety autostrada co jakiś czas w remoncie. O dziewiątej kupujemy winietę i wtedy się okazało,że zmieniając torebkę nie zabrałam dowodu rejestracyjnego. Szybka akcja i zawracamy do Wadowic a z Wieliczki na motorze z dowodem rejestracyjnym jedzie brat.Spotkanie na stacji BP w Wadowicach było tuż po 10 tej. Jestem uratowana, mogę spokojnie jechać dalej.Powrót na granicę już bez problemu i o 12 z powrotem przekraczamy granicę.Zamiast sobie pospać jeździmy po Polsce ale w końcu juz jesteśmy po czeskiej stronie.