Przez całe wakacje, co tydzień wyjeżdżam na działkę do Kamieńczyka.Szczególnie dużo mi sprawia radości zbieranie borówki ,która w tym roku bardzo obrodziła oraz zbieranie grzybów- niestety jeszcze w lasach wyszkowskich się nie pokazały. Znalazłam tylko dwa grzybki u siebie na działce. Po deszczu jabłka z kroplami deszczu wyglądają uroczo.