Na deser po naleśnikach jedziemy do Nałęczowa. Jest już późno i coraz ciemniej , nie możemy zostać na zewnątrz w Kawiarni Ewelina.
Teraz jest tu pensjonat i kawiarnia.W tym domu tworzył B.Prus w latach 1900- 1910. Często jak jestem w Kazimierzu tutaj przyjeżdżam na pyszne ciastka.
Do Wyląg wracamy już po zmierzchu.