koncert na zamku w Trokach

Jeszcze w Warszawie sprawdziłam co ciekawego dzieje się w Wilnie, myślałam o jakiś balecie ale nie było nic w czasie mojego pobytu ale za to znalazłam koncert na zamku w Trakai, pomyślałam,że tak nazywa się zamek w Wilnie aż przyszło olśnienie ,że to zamek w Trokach.Zarezerwowałam bilety po 20 Lt ale dostałam maila,że są tylko po 30 Lt i zapraszają po odbiór biletów do godziny 12 w dniu koncertu.

Koncert w niedzielę o 16 w Trokach , brzmi nieźle ale za oknem śnieg pada a tu trzeba jechać. Sprawdziłyśmy na dworcu autobusowym godzinę wyjazdu i zaplanowałyśmy,że jedziemy dopiero o 12.10 aby mieć czas zwiedzić same Troki. Jak mówią to jedno z najbardziej uroczych miejsc na Litwie z jedynym w Europie zamkiem na wyspie.

Mam czas na spacer po Wilnie, kawę i odwiedzenie Ostrej Bramy , bo to przecież niedziela. Zaglądnęłyśmy do hali targowej położonej blisko dworca i zakupiłam rajstopy aby się chronić od zacinającego śniegu.

Busik odjechał o czasie , bilet kosztuje 6Lt, można było też jechać autobusem spod Filharmonii za darmo ale ponad godzinę później wieć byłoby mało czasu do zwiedzenia miasteczka.

Po drodze widoki cudne, białe pola, gibkie brzozy, gdzieniegdzie zbudowania oraz sosnowe lasy.Po 40 minutach byłyśmy na miejscu.
Do zamku jest ok 2 km groblą pomiędzy dwoma jeziorami. Domki drewniane ,malowane na różne kolory,to domki Karaimów, Turków przybyłych tutaj w zamierzchłych czasach.
Zaglądnęłyśmy do cerkwi prawosławnej Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy a potem do kościoła farnego pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny ze słynącym łaskami obrazem Matki Bożej Trockiej.

Po wyjściu z Kościoła była taka śnieżyca,że właściciel pobliskiej pijalni czekolady zaoferował nam podwózkę pod Zamek, chętnie skorzystałyśmy , chociaż zawierucha trwała chwilę i zaraz wyszło słońce.

Zamek jest tak położony ,że tylko robić zdjęcia, w chmurach,w słońcu poranka,w słońcu zachodzącym, kto jak woli.

Potem przeszłyśmy dwoma mostami do zamku i jeszcze przed koncertem zwiedziłyśmy pięknie pokazane zbiory i sale na trzech piętrach zamku Witolda.

Sam koncert wspaniały , grała Litewska Orkiestra z solistką Ireną ZELENKAUSKAITĖ ,w programie byli Vincenzo Bellini, Giuseppe Verdi, Edvard Grieg, Heitor Villa-Lobos, Franz Lehár.

Powrót do domu był autobusem z filharmonii i tak po pięknym dniu w śnieżycy dojechałyśmy prawie pod hotel.

Zdjęcia (35)

Komentarze (6)