Niedzielę rozpoczęliśmy od Pastorałek w małym kościółku Bernardynów na Błoniach Słowackiego.
Kościółek drewniany , nieduży a w środku pastorałki śpiewały dwa zespoły, dziecięcy z Poronina oraz dorosłych wraz z orkiestrą smyczkową.
Klimat wspaniały, stroje góralskie cudowne, zapraszam na mały koncert tych kolęd.
Wieczoram natomiast wybralismy się do Teatru Witkacego na spektakl Człapówki-Zakopane wg Andrzeja Struga.Sztuka pełna błyskotliwego humoru i dowcipu, fantazji i pomysłowości sytuacyjnej. Poza satyryczną, wręcz groteskową warstwą obyczajową rozgrywającą się w zakamuflowanych realiach Zakopanego lat międzywojennych, na którym to tle zostały trafnie zdiagnozowane typy ludzkie a wszystko nadal bardzo aktualne.
A śnieg cały dzień pada i pada...