Pobudka o 6.30 , po śniadaniu jedziemy autobusem wzdłuż półwyspu Izu do stacji aby wsiąść do pociągu Shinkansen. Odjazd pociągu o 9.15 . Jedziemy 7 minut do stacji Mishima aby przesiąść się do kolejnego pociągu, który jedzie do Okayamy, jest to ekspres HIKARI. . Po drodze widzimy pola ryżowe zalane wodą, plantacje herbaty i spokojną wieś japońską.W Kioto jesteśmy o 11.45.
Zwiedzanie zaczynamy od starej stolicy Nary, do której dojeżdżamy autobusem.
W pierwszej kolejności jedziemy zwiedzać buddyjską świątynię Todaiji. W okolicy pełno jeleni, które są oswojone i przechadzają się między turystami, jest dość ciepło i część odpoczywa w cieniu. Można kupić ciasteczka dla nich i je nakarmić.
Są to posłańcy bogów i mogą nawet wchodzić do świątyni ale takiej jednak nie widziałam. Na teren świątyni wchodzimy przez olbrzymią Bramę Południową-26 m wyskości i 29 m szerokości. Wejścia pilnują strażnicy niō, którzy odnoszą się do symbolu początku i końca. Świątynia Todaiji jest największą na świecie budowlą drewnianą , w którym znajduje się olbrzymi -16.2 m. wys.- posąg Buddy Rushany. W Wielkim Pawilonie oprócz Wielkiego Buddy po bokach jest ośmiu najważniejszych buddyjskich bodhisattwów. Przed wejściem znajduje się święty posąg z drewna, który wszyscy dotykają, aby zapewnić sobie pomyślność . Jest to jeden z wyznawców i naśladowców Buddy.
Następnie oglądamy chram Kasuga-taisha z VII wieku, składający się z wielu pawilonów w rozległym parku krajobrazowym z około 1000 kamiennymi oraz 1600 wykonanych z brązu latarni. Cały teren jest magiczny, latarnie są zapalane tylko dwa razy do roku : w lutym z okazji święta wiosny, oraz 15 sierpnia, podczas święta o-bon, czyli japońskiego święta zmarłych.
Ostatni punkt programu to odwiedzenie świątyni Kiyomizu-dera- (Świątynia czystej wody) w Kioto, która jest malowniczo położona na zboczu góry Otowa. Główny pawilon jest poświęcony Kannon. U stóp głównego pawilonu świątyni znajduje się wodospad Otowa no taki. Jego spadająca woda jest podzielona na trzy strumienie. Uważa się, że picie wody z każdego z nich przynosi inną korzyść: długowieczność, sukcesy w nauce, szczęście w miłości. Pić jednak można tylko z jednego, gdyż inaczej pijący będzie uważany za zachłannego, chciwego. Niestety ja nie napiłam się z żadnego bo podziwiałam piękny widok na miasto z tarasu widokowego i oczywiście robiłam zdjęcia. Jedno mnie zachwyciło,to jest to z czerwonymi liśćmi na pierwszym planie i wieżą po prawej stronie. Obok tarasu widokowego jest rusztowanie z bambusa do renowacji jednego z budynków, nie użyto tutaj ani jednego gwoździa.
Na nocleg jedziemy miejscowości Otsu, 30 km od Kioto, gdzie czekają nasz bagaże główne . Tutaj spędzimy dwie noce. Hotel jest położony nad jeziorem i każdy pokój ma na niego widok, ale o tym następnym razem.