Na kolejny dzień zaplanowałyśmy zwiedzanie dzielnicy Belem , położonej przy ujściu rzeki Tag. Najlepiej dojechać tam tramwajem 15 z Praca do Comecio wzdłuż nabrzeża.Rozpoczęłyśmy zwiedzanie od Torre de Belem, wieży wybudowanej przez Manuela I.Perła architektury manuelińskiej z XVI wieku.Potem udałyśmy się do Klasztoru Hieronimitów- Mosteiro dos Jeronimos, zdjęcia pokażą jaka to perełka, obok odwiedziłysmy muzeum wyrobów ze złota , dwa naszyjniki udało mi sie sfotografować.
Później koniecznie trzeba pójść na ciasteczka pasteis de Belem do kawiarni Antiga Confeteira de Belem, my poszalałyśmy bo oprócz babeczek z doskonałym kremem jeszcze zamówiłyśmy wiśniówkę , nie mówiąc o kawie.Wnętrze kawiarni urocze i nie przeszkadza,że przychodzą tłumy turystów. Zwiedziłyśmy tropikalny ogród, gdzie pokazane były sceny z życia Afrykańczyków na cienkich ekranach pod drzewami.Mając karnet do muzeów odwiedziłyśmy muzeum powozów, podobno najbogatsze w Europie, niestety zdjęcia nie za bardzo sie udały bo było ciemno a przestrzeń duża.