żeby zamknąć objazd jeziora Bodeńskiego wybieramy Lindau.Najstarsza część miasta leży na wyspie o powierzchni 0,68 km².Samochód zostawiamy przed mostem łączącym ląd z wyspą i wędrujemy zobaczyć co się da przed zachodem słońca.Idziemy w kierunku portu gdy zaskakuje nas burza.Jest tak mocna ,że nie widzimy nic przed sobą w odległości kilkunastu metrów.Udaje się nam schronić w kawiarni gdzie pijemy kawę i czekamy na koniec burzy jak większość tam osób.Ale burza nie przechodzi , po pół godzinie S. wędruje po samochód bo ma płaszcz od deszczu i parasolkę.Wybawione z tej ulewy jedziemy do Fussen na nocleg.