Dajemy się skusić propozycji taksówkarza, za cały dzień jazdy chce 60 lari zamiast 62. Po drodze śpiewa pieśni gruzińskie, kiedyś śpiewał w chórze.
Do Uplicsiche jedziemy drogą w kierunku Kutaisi, teraz możemy oglądnąć krajobraz bo pogoda się poprawiła, widoki gór, wzgórz i równin wspaniały. Przejeżdżamy przez miasto Stalina, Gori ale się nie zatrzymujemy. Z okien samochodu widzimy dom, w którym się urodził, jego salonkę, reklama na sklepie nie zostawia złudzeń w jakim mieście jesteśmy.
Powstanie skalnego miasta archeolodzy określają na II wiek p.n.e. Jest pięknie położone nad rzeką Mtkwari , niektóre komnaty są dobrze zachowane, nad całością góruje cerkiew.Można tutaj chodzić i podziwiać to miejsce, wydrążone komnaty.
Do Mcchety wracamy drogą przez góry, w wioskach wzdłuż drogi biegną żółte rury z gazem, jest to nieodłączny element nie tylko wiejskiego krajobrazu .