Geoblog.pl    danach    Podróże    wyprawa na drugą stronę Świata- Australia    kangury,ptaszki i motyle...
Zwiń mapę
2010
08
mar

kangury,ptaszki i motyle...

 
Australia
Australia, Perth
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15066 km
 
dzisiaj byly chmurki na niebie ale tylko to dodaje uroku nie zmniejsza temperatury.Lekki wiaterek od morza daje zludzenie ze jest chlodniej niz w Singapurze ale tak nie jest. Od rana male polonica czyli numer rejestracyjny WARSZAWA, od razu milej mi sie zrobilo, Halinka mnie wyrzucila w centrum Perth a tu stado kangurow kica , to tylko rzezba na razie ale w czwartek wybieram sie na wycieczke do Parku Caversham i tam mam nadzieje spotkac je zywe :) Dzisiaj w planie Belltower czyli wieza dzwonow, przepieknie polozona nad rzeka Swan i z pieknymi widokami.Zdjecia wyjasnia ze warto bylo sie tam wybrac za 11 A$.o 12 graja dzwony a ja sobie siedze na trawce i mam piknik owocowy. Uwaga po 1 tygodniu zgubilam 4 kg !!!! Hura jak tak dalej pojdzie to mnie nie poznacie :)
Potem spacerkiem do Western Australia Muzeum , a tam ptaki i zwierzatka wypchane i potezna kolekcja motyli, sa tak kolorowe, olbrzymie czasem dochodza do 10 cm wysokosci a konik polny lub jego kuzyn to mial ponad metr i wygladal jak jakas makieta a nie realne stworzenie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (51)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
Krystyna Godzik
Krystyna Godzik - 2010-03-08 19:23
U nas dzisiaj , niebo było bez chmurek ale rano -13C mrozu. I jak Cię widzę w letnich ciuchach, to zazdrość mnie zżera.Motyla też widziałam... uschniętego pod szafą. Chociaż te z muzeum na Twoich fotkach tez nieżywe ale piękne i w takich ilościach!! Uczta dla oka!
 
Synalek
Synalek - 2010-03-08 19:28
Zaczynam sie martwic, ze mozesz nie wrocic... jest tak pieknie, ze nawet bym sie bardzo nie zdziwil. Jezeli masz takie pomysly to o mnie sie nie martw, pewna doktor zaproponowala, ze mnie adoptuje:) Jak to sie mowi; przez zoladek do serca. Moje sushi na dzien kobiet w pracy zostalo swietnie przyjete (teraz czekam na podwyzke:). Z tego miejsca chcialbym zyczyc Tobie i wszystkim kobietom bioracym udzial (duchowy tez) w Twojej podrozy zycia wszystkiego najlepszego. Kochamy i tesknimy. Buziaki
 
semaja
semaja - 2010-03-08 23:00
Witaj, u mnie poniedziałek 22.50 u Ciebie już świta - wtorek 5.50 am

podobają mi się wszystkie zdjęcia - szczególne wrażenie zrobiło na mnie odbicie w pomniku. Ty to masz pomysły - no i oko by coś takiego zauważyć !!!!
Ktoś pytał czy Ci nie zazdroszczę - po zastanowieniu pomyślałam, że śledzenie Twjego bloga daje mi taką frajdę, że nie czuję potrzeby oglądania tych miejsc osobiście.
Zresztą w tym roku czeka mnie wyjazd /co prawda - tylko na kilka dni i nie tak daleko/ i to mi całkowicie wystarcza.
Czekam na następne relacje.
Całuski
 
zula
zula - 2010-09-13 07:55
Pięknie sfotografowałaś pomniki a Twoje odbicie ...w szkle - cudo !...takie falowanie postaci w bajowym świecie - wiadać jak bardzo byłaś szczęśliwa !!!
 
 
danach
Danuta Chętnik
zwiedziła 15.5% świata (31 państw)
Zasoby: 645 wpisów645 2006 komentarzy2006 12720 zdjęć12720 5 plików multimedialnych5
 
Moje podróżewięcej
19.02.2020 - 26.02.2020
 
 
28.06.2019 - 02.07.2019
 
 
06.04.2018 - 07.07.2018