W niedziele goraco od rana, a wczoraj spadlo troche deszczu od niepamietnych czasow.
Ide spacerkiem do kosciola na msze o 10tej i oczywiscie zabralam aparat.Zrobilam zdjecie kwitnacego eukaliptusa na zolto oraz Fiata 124 Sport , to dla Piotra.
Wieczorem idziemy na koncert.