Po kościółu małe lenistwo, potem ciężka praca aby Wam posłać wieści a wieczorem koncert w ramach "Harmony Week ", czyli zespoły taneczne ze wszystkich stron świata , które są w Australii.Zespołów było chyba z 30-ci ale nie wszystkie powinny wystąpić . Największą fururę zrobił zespół z Ukrainy z Kozakiem.Dziewczyny 3 tańczyły jak laleczki a 6 chłopaków takie chołupce wywijali że ciągle bili barwa.Niestety nie było dość światła aby zrobić zdjęcia , więc nie będę Was zanudzła.Bardzo mi się podobał śpiew i tanieć zespołu z Nowej Zelandii, taniec na siedząco z Indonezji, taniec sześciu lwów z Chin,irlandzkie kroki do muzyki Michaela Jecksona,hiszpańskie flamenco oraz polski krakowiak w wykonaniu zespołu Kukułeczka, który kiedyś prowadziła Monika.
Był też hip-hop w wykonaniu zespołu z Filipin, było na co popatrzeć.
Po koncercie zdjęcie z dziewczętami z Siri Lanki i wyjazd do Kings Parku i widok Perth by night.