Geoblog.pl    danach    Podróże    wyprawa na drugą stronę Świata- Australia    czasem warto wrócić.....
Zwiń mapę
2010
15
mar

czasem warto wrócić.....

 
Australia
Australia, Fremantle
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15622 km
 
Plan na poniedziałek - Art Gallery ale wyszło Fremantle.Pojechałam kupić bilet na wyspę Rottnest i spokojnie pochodzić sobie po tym uroczym miasteczku bez tłumów.Kolejką z centrum z peronu 7 jedzie sie pół godziny za 3,60 czyli 2 strefy. A tam jest darmowy autobus CAT co obwozi po całym mieście, warto pojechać.Po przejażdżce kupuję bilet na środę na Rottnest . Potem zwiedzanie portu, natykam sie na sesję zdjęciową w tunelu pod więzieniem.Spacer nadmorskim bulwarem , niezliczone ilości jachtów , większych i mniejszych. Trafiam do pracowni rzeźbiarskiej i robię parę zdjęć bo na oryginały mnie nie stać . Parę rzeźb stoi w mieście i w Perth. Rybacy to właśnie ich dzieło, oraz muzyk rockowy z wcześniejszego pobytu w Fremantle.Zaglądam do sklepów aby poznać sztukę aborygeńską a znajduję stary sklepik Sióstr K.
Po cały dniu spacerowania wracam na stację i wracam do Perth i jadę do Maylands do Domu Polskiego Eighth Av.33 aby zrobić wpis a Halinka ma lekcję polskiego.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (51)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
olbin
olbin - 2010-03-15 13:17
bosko
 
Krystyna Godzik
Krystyna Godzik - 2010-03-15 15:46
Tyle tu tego, że trudno skomentować. Mnie podobają się te koronkowe balustradki na jednym budynku.
 
semaja
semaja - 2010-03-15 20:59
Danuśka !
Jak Ty to robisz że jest tyle wpisów i zdjęć. W niedzielę nie zdążyłam skomentować poprzednich Twoich wpisów a tu już KILKA następnych. Muszę przetrawić to wszystko jutro - dzisiaj było trochę problemów. Miałabym ochotę na wielką porcję lodów, Andrzej chyba wolałby gruszeczkę . Ha, ha, ha.
Całuski.
 
Jola
Jola - 2010-03-15 21:47
Dana u mnie mija jeden dzien a u ciebie trzy wpisy. Jak ty to robisz, jesteś rewelacja.Ten spokój sielankowe widoki do pozazdroszczenia a u nas 30cm śniegu drzewa otulone śniegiem i lada chwila witamy wiosnę a ja dalej wędruje z tobą po Australii. Całusy śle Jola z Brykami PaPa1
 
danach
danach - 2010-03-16 03:20
ja jestem kobieta pracujaca, nudzi mnie jak nie mam co robic a Halinka duzo czasu spedza w domu polskim wiec ja siadam do kompa i pisze !!! Z Ala do ktorej sie przenosze od niedzieli tak nie bedzie bo Ona moze mnie wykonczyc tak biega po Perth.Posylam Wam troche ciepla i sloneczka
buziaki
 
zula
zula - 2010-09-13 13:07
Warto powrócić !!! - gdy czytam ponownie i ogladam piękne zdjęcia - pomniki rybaków , stare bankomaty , sklepy i Twoje lody - "pyszne" są powroty !!!
 
 
danach
Danuta Chętnik
zwiedziła 15.5% świata (31 państw)
Zasoby: 645 wpisów645 2006 komentarzy2006 12720 zdjęć12720 5 plików multimedialnych5
 
Moje podróżewięcej
19.02.2020 - 26.02.2020
 
 
28.06.2019 - 02.07.2019
 
 
06.04.2018 - 07.07.2018