pozegnanie z kangurami

Australia, Perth

Przejechano 17208 km

Swiąteczna Niedziela, ksiądz w kościele kropi wielkim liściem palmy zamiast kropidłem, w nocy troche pokropiło i chociaz zapowiadaja deszcze to jednak nie pada w ciagu dnia.
"Moon Flower" wszystkie przekwitnięte , po południu idziemy pożegnać kangury, po drodze spotykamy dziewczynkę hustającą się na liściu palmy.Kangury są , ostatnie zdjęcia i film jak skaczą, robimy rundkę po buszu w mieście i wracamy do domu aby zdążyć na Świateczne śniadanie w Polsce.

Zdjęcia (15)

Komentarze (2)

semaja - 2010-04-04 16:18

Piszę z kompa Marysi. Miło było rozmawiać z Tobą w Wielką Niedzielę przed i po śniadaniu. Odwiedził nas Adaś z Lidką, taraz czekamy na obiad. Widać, że tęsknisz za rodzinką w Polsce.
Krzysiek.